Jak pić więcej wody? Proste sposoby

Nikt nie ma wątpliwości, że picie odpowiedniej ilości wody jest kluczowe dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia. Niestety w biegu często zapomina się o tym, by regularnie nawadniać organizm, a odwodnienie skutkuje nieprzyjemnymi objawami. Jak w prosty sposób wypracować nawyk picia wody? Znajdziesz tu wskazówki, które daję moim pacjentom w gabinecie dietetycznym.

Kiedy trzeba pić więcej wody?

Wodę powinniśmy popijać małymi łykami przez cały dzień. Są sytuacje, w których warto zwiększyć ilość przyjmowanej wody: kiedy są upały, kiedy trenujemy albo gdy dopada nas wirus powodujący biegunkę i wymioty. Więcej wody potrzebują kobiety w ciąży i karmiące piersią.

Podczas jesiennych i zimowych miesięcy nawadnianie się również jest ważne – pić trzeba cały rok. Nie od dzisiaj wiadomo, że składamy się głównie z wody (a masa ciała dziecka to 80% wody!), a dobre nawodnienie się jest niezbędne do tego, abyśmy prawidłowo funkcjonowali.

Pierwsze objawy odwodnienia

Zdarza się, że w ciągu dnia tracimy energię, napada nas senność albo pojawia się ból głowy. Jedną z pierwszych rzeczy powinno być sięgnięcie po wodę, zwłaszcza jeśli od kilku godzin nic nie piliśmy. To właśnie pragnienie powoduje zaburzenia koncentracji czy rozdrażnienie. A może od dłuższego czasu Twoja cera ma się gorzej, jest szara i wysuszona? To również oznaka zbyt małej ilości płynów w organizmie.

Kiedy nagle zaczynasz odczuwać chęć na zjedzenie czegoś słodkiego, zatrzymaj się na moment i pomyśl o wodzie. Pragnienie bywa interpretowane jako głód. Okazuje się, że szklanka wody zamiast słodyczy rozwiązuje sprawę.

Czasem po skorzystaniu z toalety warto zerknąć na zabarwienie moczu. Ciemnożółty wskazuje na to, że organizmowi brakuje wody. Sygnałem odwodnienia są również rzadsze wizyty w toalecie – choć w codziennej bieganinie trudno to zauważyć. Jeśli jesteśmy już w toalecie: odwodnienie prowadzi do problemów trawiennych i zaparć.

To, że nie chce Ci się pić, nie oznacza, że nie potrzebujesz w tej chwili wody. Niektórzy bardzo długo nie odczuwają pragnienia i gdyby czekali na to, aż zachce im się pić, skóra wyschłaby na wiór, a mózg postanowił pójść na urlop. 😉

Jak pić więcej wody – triki z gabinetu

Zdarza się, że moim pacjentom pomaga prosty trik, taki jak picie wody z owocami. Jest to szczególnie przydatne, jeśli chcesz odejść od nawyku picia kolorowych napojów lub przetworzonych soków (które często dostarczają niepotrzebnych kalorii).

Do dzbanka z wodą wystarczy dodać cytrynę i miętę, truskawki, limonkę lub inne owoce, które lubisz. Dobrze sprawdzą się też plastry ogórka, a w czasie upałów do dzbanka dorzuć lód. Oczywiście na początku nie będzie to tak smaczne jak jabłkowy sok z kartonu albo coca-cola, ale przyda się, żeby się totalnie nie zniechęcić.

Skutecznym sposobem na regularne picie wody, który polecam swoim pacjentom, jest naklejenie na butelkę karteczki z godzinami. To banalnie proste: 11:00, 13:00, 16:00 – prędzej czy później na stojącą obok miejsca pracy butelkę spojrzysz i zorientujesz się, czy przypadkiem nie minęła już pora napicia się. Zwykła karteczka pomaga wypracować nawyk – potem można już o niej zapomnieć.

Czytaj również: Co wprowadzić do jadłospisu wiosną?

Jak pić więcej wody – aplikacje

Są aplikacje, które przypominają o tym, by pić wodę. Jeżeli sporo czasu spędzasz ze smartfonem w ręku, może okazać się to dobrym rozwiązaniem dla Ciebie.

  • Przypomnij o wodzie
  • Water time
  • Water reminder

W wielu z nich można zaznaczyć, jaki ma się cel co do spożytej wody i sprzęt elektroniczny powiadamia o postępach.

Zaprzyjaźnij się z dzbankiem

Aktualnie popularne są dzbanki z filtrem, do których wlewa się kranówkę. Niech czajnik zmienia miejsce, w którym stoi – jeśli rzadko bywasz w kuchni, bo długo pracujesz przy komputerze, miej dzbanek i szklankę blisko siebie. Przy okazji rozruszasz się co jakiś czas, bo z regularnym piciem wody wiążą się regularne wizyty w toalecie. 😉

Oczywiście nie wolno przesadzać w drugą stronę – nadmiar wody też będzie szkodliwy. To prosta droga do zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej, a co za tym idzie: osłabienia, braku apetytu czy obrzęków. Spokojnie, naprawdę dużo potrzeba, aby doprowadzić do takiej sytuacji i dotyczy to raczej jednorazowego spożycia płynów, które przekraczają zdolności organizmu. Jak we wszystkim: staramy się znaleźć złoty środek.

0 komentarzy

Wyślij komentarz