Lato kojarzy się z piekącym skórę słońcem, urlopem i wyjazdami all inclusive, podczas których dogadzamy sobie, ile dusza zapragnie. Jednak przerwy od pracy trwają zwykle tylko tydzień albo dwa tygodnie, a pozostały czas można śmiało przeznaczyć na swoją przygodę z dietę redukcyjną. Dziś pokażę Ci, że lato to doskonały czas na rozpoczęcie przygody z odchudzaniem.
Jako dietetyk uwielbiam letnie miesiące. Mam o wiele większe pole do popisu jeśli chodzi o jadłospisy pacjentów. Stragany uginają się pod ciężarem sezonowych owoców i warzyw, a ja zalecam klientom potrawy różnorodne, a jednocześnie proste w przygotowaniu. Choć cały rok dbam o to, aby potrawy z jadłospisów były nieskomplikowane, to od maja do września mamy z moimi pacjentami jeszcze bardziej ułatwione zadanie. Królują wtedy na przykład: leczo, które właściwie samo się robi, albo odchudzone wersje sałatek.
Dieta redukcyjna latem kosztuje Cię mniej
Jeśli obawiasz się, że gotowy jadłospis z dietą redukcyjną wyciągnie zbyt wiele pieniędzy z Twojego portfela, nie czekaj do zimy – koniecznie zapisz się do dietetyka już teraz. Co prawda za wizytę zapłacisz tyle samo, ale za to kilogram truskawek kupisz za sześć złotych, a nie za dwadzieścia i z większą przyjemnością wypijesz zdrowy koktajl. Szparagi, cukinie, bakłażany czy owoce leśne również nie nadwyrężą Twoich funduszy tak, jak zrobiłyby to zimą.
Nawet, jeśli wydanie pieniędzy na mrożone owoce w grudniu nie jest dla Ciebie kłopotliwe, pamiętaj, że sezonowe owoce i warzywa są dla Ciebie zdrowsze, bo bogatsze w składniki odżywcze. Są też o wiele smaczniejsze, bo przebywają krótszą drogę z grządki do sklepu czy na targ. Zimą są sprowadzone z innych części świata, a także niejednokrotnie poddawane zabiegom niekorzystnym dla naszego zdrowia.
Dieta redukcyjna latem w zgodzie z Twoją naturą
Jest prościej nie tylko ze względu na dostępność i różnorodność składników, ale także na Twoje samopoczucie. Podczas upałów masz chęć na lekkie potrawy i nie myślisz o wciskaniu w siebie wysokoenergetycznych posiłków, których Twój organizm potrzebuje zimą w czasie niższych temperatur. Aura oferuje dużo słońca, światła, jest dłużej jasno, a więc nie poprawiasz sobie humoru słodyczami i tłustymi potrawami. Wyjątkiem są tu lody, na które większą chęć pewnie masz latem. Na szczęście te również można zrobić sobie w wersji dietetycznej!
Dieta redukcyjna latem pełna pokus? Obalmy ten mit
Nie zdziwię się, jeśli powiesz, że latem będzie Ci trudniej trzymać się diety redukcyjnej. W końcu sezon urlopowy sprzyja nie tylko wyjazdom, ale też imprezom u znajomych przy grillu. Czy jednak weekend na działce musi niweczyć cały Twój plan? Jeśli uwielbiasz grillowane mięso, nic nie stoi na przeszkodzie, by przygotować sobie dietetyczną wersję. Sezonowe warzywa sprawdzą się świetnie w roli szaszłyków albo do faszerowania. Więcej wskazówek na temat dietetycznego podejścia do grillowania znajdziesz w tekście: Majówka bez wyrzutów sumienia.
Letnie imprezy to nie jedyny czas, kiedy czekać na Ciebie będzie sporo pokus. Miesiące zimowe również niosą za sobą sporo okazji do żywieniowych grzeszków, bo czekają nas święta i karnawał. Urodziny, imieniny i inne okazje rodzinne zdarzają się przez cały rok, ale to nie musi Cię powstrzymywać o zadbania o swoje zdrowie i sylwetkę. Ja zachęcam do rozpoczęcia diety redukcyjnej właśnie latem – będzie lekko, różnorodnie i zdrowo.
0 komentarzy