Kiedy przygotowujemy obiady, w typowym żywieniu kasze najczęściej przegrywają z ziemniakami. A szkoda! Na blogu co jakiś czas opowiem o którejś z kasz, aby zachęcić Cię do włączenia jej do swojego jadłospisu. Wybór mamy ogromny: kasza bulglur, manna, gryczana, amarantus, komosa ryżowa, kukurydziana, jęczmienna i jaglana. Ostatni będą pierwszymi – „kaszowy” przegląd zaczynamy od jaglanej.
Kasza jaglana powstaje z nasion prosa i charakteryzuje ją to, że nie zawiera glutenu. Dzięki temu będzie dobrym wyborem dla osób borykających się z celiakią. Jest lekkostrawna, a jedząc ją dostarczamy sobie witamin z grupy B i żelazo. Popularna „jaglanka” oferuje nam też tryptofan (aminokwas), który ma udział w wytwarzaniu serotoniny i krzemionkę, będącą budulcem między innymi dla paznokci, skóry i włosów.
Warto wiedzieć, że kasza jaglana ma działanie zasadotwórcze, co nie zdarza się wśród produktów zbożowych. Jeśli nasza dieta zawiera sporo produktów o właściwościach kwasotwórczych (a raczej większość z nas ma je w menu: to na przykład jajka, mięso, strączki), w trosce o równowagę kwasowo-zasadową organizmu powinniśmy włączyć jaglankę do jadłospisu.
Kaloryczność kaszy jaglanej
Owszem, do najmniej kalorycznych kasza jaglana nie należy. 100 gram zawiera 350 kcal. To jednak nie zabrania jej wkraść się do naszych jadłospisów, na przykład na śniadanie. Nie jest to może najpopularniejszy wybór, bo kiedy rano walczy się o każdą minutę, nikt nie chce myśleć o gotowaniu kaszy… Ale bazę do posiłku można przygotować wieczorem poprzedniego dnia i o poranku nie biegać nerwowo po kuchni, tylko wrzucić kaszę podrasowaną owocami i orzechami do mikrofali.
Jaglanka sprawdzi się też dobrze jako posiłek po treningu. Kto wie, może zdetronizuje ryż, makaron i płatki owsiane w Twoim jadłospisie?
Kasza jaglana poleca się do… ciasta
Jaglanka jest pozbawiona bardzo charakterystycznego smaku (czego nie można powiedzieć na przykład o kaszy gryczanej) i dzięki temu nadaje się zarówno do wytrawnych, jak i słodkich potraw. Co ciekawe, konsystencja tej kaszy sprawia, że możemy użyć jej do… ciasta! Internet pełen jest przepisów, w których za masę ciasta będzie robić właśnie jaglanka. Lubisz sernik? Poeksperymentuj!
Czy jednak warto wierzyć, że ciasta na bazie jaglanki nie tuczą, skoro ona sama w sobie jest uważana za zdrową? Niestety, w nadmiarze wszystko może sprawić, że przybędzie nam kilogramów, nawet, jeśli to dietetyczne wersje posiłków i produktów.
Na koniec dodam, że kaszę jaglaną warto przepłukać przed przygotowaniem, w przeciwnym razie może mieć gorzki posmak. Ten proces to nic skomplikowanego, wystarczy przelać ją zimną, a potem gorącą wodą. Potem kaszę gotujemy i dodajemy do niej to, co na co danego dnia mamy ochotę. Smacznego!
0 komentarzy